
W ostatnim poście dowiedzieliście się, jak czujemy zapach.
W skrócie zapach jest to krótki i szybki impuls, który dociera i wraca z mózgu....
Pisałam Wam o dwóch możliwych reakcjach. Pierwsza to reakcja na olejek zapachowy, a druga o wiele dłuższa i ciekawsza na olejek eteryczny.
Droga olejków zapachowych jest prosta.
Po prostu je czujemy. W naszym organizmie nie zachodzą kolejne reakcje. To od nas zależy, czy nastrój wywołany pięknym zapachem i płomieniem świecy podziała na nasze samopoczucie.
Olejki eteryczne działają na układ nerwowy na kilka sposobów. Między innymi zachodzi działanie antyoksydacyjne, czyli chronią mózg przed wolnymi rodnikami, które powstają podczas przemian metabolicznych zachodzących w tym narządzie.
Możemy powiedzie, że spowalniają procesy starzenia się organizmu.
Mózg stanowi zaledwie 2% masy ciała człowieka, natomiast zużywa aż 20% tlenu, co wskazuje na to, że procesy oddychania komórkowego zachodzą tutaj szczególnie intensywnie.
Dlatego tak ważny jest relaks i wypoczynek!
Olejki eteryczne mogą działać na receptory kwasu gamma- aminomasłowego (GABA). Jest to główny neuroprzekaźnik hamujący mózgu. Okazuję się, większość składników olejków eterycznych wpływa antagonistycznie na receptory GABA, co w efekcie powoduje efekt uspakajający oraz przeciwstresowy.
Wiele olejków eterycznych wskazuje aktywność inhibitora acetylocholinoesterazy, dzięki czemu hamuje rozkład acetylocholiny, która jest ważna w procesach pamięci.
Badano pod tym kątem 29 różnych olejków. Okazało się, że szczególną aktywnością cechowały się olejki takie jak eukaliptusowy, majerankowy, kamforowy i rozmarynowy.
Przedstawiłam Wam właśnie 3 powody, dlaczego warto wprowadzić aromaterapię w nasze życie.
Pamiętajcie o tym, że relaks i wypoczynek mogą zdziałać cuda na nasze ciało i kondycję psychiczną.